Trzeci dzień Pucharu to znów słabe wiatry. W pierwszym wyścigu Nowozelandczycy popełnili błąd w prestarcie. Długo nie mogli podnieść się na foilach i ostatecznie Włosi startowali ze znaczną przewagą, która na pierwszych bramkach jeszcze rosła. Potem ETNZ, szybszy i w żegludze z wiatrem i na wiatr, tę przewagę zmniejszał. Ostatecznie zwycięstwo Luna Rossy o 18 sekund.
W drugim prestarcie role się odwróciły. Włosi nie potrafili osiągnąć właściwej predkości – momentami byli dwukrotnie wolniejsi od Kiwi, którzy startowali bezbłędnie. Potem wyścig był bez historii, szybszy na obu kursach ETNZ powiększał systematycznie przewagę, kończąc z rekordową minutą i 45 sekundami przed Wlochami.
Tak więc po trzecim dniu jest 3:3 i czekają nas jeszcze co najmniej dwa dni wyścigowe.
Odnotować należy, że wobec obniżenia poziomu restrykcji i pięknej pogody weekendowej, frekwencja widzów na lądzie i na wodzie była rekordowa.