Wróciłem z morza i postanowiłem zamienić praktykę na teorię. Może ktoś się dziwić, że po tylu dziesięcioleciach żeglowania jeszcze mi się chce, lecz ja uważam, że wiedzy nigdy dosyć. Kursy „na stopień” nigdy nie dawały pełnego zasobu wiedzy, ani umiejętności mogących być przydatne przy nawet całkiem zwykłym turystycznym żeglowaniu. Toteż zawsze szukałem sposobu, by dowiedzieć się czegoś wartościowego.
Tym razem nabyłem książkę. Zamówiłem ją mailem, kilka dni oczekiwania i jest.
Rzuciłem się na nią z apetytem, bo teksty Autora w „Żaglach” towarzyszyły mi od kilku dziesięcioleci. Teoria żeglowania była zawsze dziedziną (przedmiotem egzaminacyjnym) mającą opinię trudnej, a zarazem wyjątkowo nie mającą szczęścia do popularyzatorów. Symboliczne mogą być dziwne tezy na temat stateczności (ze środkiem ciężkości jachtu poniżej środka wyporu, co spotykamy na łodziach podwodnych w zanurzeniu), zapominaniem o stateczności dynamicznej i wpływowi na nią fali, czy też niemodernizowanych przez dziesięciolecia hipotezach aerodynamicznych.
W tej sytuacji zostawały Czesława Marchaja” „Teoria żeglowania”, „Dzielność morska” i wreszcie najbardziej kompleksowe dzieło składające się z dwóch tomów: „Aerodynamika żagla” i „Hydrodynamika kadłuba”. Po za objętością, korzystanie z nich utrudniał także „naukowy” język. Brakowało kompleksowego podręcznika zawierającego zarówno zakres wymagany przy egzaminach, jak i nieco więcej, tyle by móc żeglować świadomie, czyli efektywnie wykorzystując możliwości i ograniczenia jachtu.
Te oczekiwania spełnia „Szybciej niż wiatr”. Poczytajmy spis treści trzech pierwszych części”
- Wiatr i żagle – 7
1.1. Wektory, momenty – 8
1.2. Warunki równowagi – 13
1.3. Panta rei –15
1.4. Wokół przeszkód –18
1.5. Ciśnienie statyczne i dynamiczne –22
1.6. Siła z krzywizny –26
1.7. Wiatr rzeczywisty i pozorny –29
1.8. Jak powstaje siła wypadkowa? – 31
1.9. Profil a siła wypadkowa – 35
1.10. Przechył – wróg prędkości – 39
1.11. Pokutująca „dysza”, czyli o współpracy foka z grotem – 41
1.12. Trójkąt, prostokąt czy elipsa? – 47
1.13.Idealny obrys żagla w praktyce – 53
1.14. Czynniki wpływające na opór wynikający z tarcia – 63
1.15. Cienkie, ale szkodliwe jak grube – 70
- Kadłub – 75
2.1. Wybór kryteriów – 76
2.2. Geometria i hydrostatyka kadłuba – 77
2.3. Opory ruchu kadłuba jachtu – 86
2.4. Opór falowy – 97
2.5. Opory – z przechyłu, indukowany, od zafalowania i kołysań – 105
2.6. Ogólne kryteria oceny jachtu – 109
2.7. Prędkość a kształt – 117
2.8. W ślizgu również na wiatr –127
- Warunki równowagi – 139
3.1. Symetria sił – 138
3.2. Wyprzedzenie żaglowe – 141
3.3. Czynniki potęgujące nawietrzność – 148
3.4. Sposoby na nadmierną nawietrzność – 152
3.5. Zawietrzność – cecha niepożądana – 158
3.6. Jak ostro na wiatr ? – 162
3.7. Szybciej również na kursach pełnych – 171
Jest to po prostu elementarz, napisana prostym językiem, przejrzyście wyłożona podstawowa teoria, te 180 stron uznałbym za lekturę obowiązkową każdego żeglarza myślącego o samodzielnym prowadzeniu łódki, atak naprawdę każde pragnącego umieć ustawić żagle i sterować jachtem, nawet prowadzonym przez kogo innego. Dowiadujemy się dlaczego jacht płynie do przodu, a nie w bok, skąd bierze się siła napędowa, co jacht hamuje, a co przechyla. Elementarz.
Kolejną część potraktowałbym już jako drugi poziom samokształcenia. Nie znaczy to, że mniej ważne. Może gdyby wielu armatorów miało świadomość znaczenia ciężarów „wysoko położonych” wywracałoby się mniej jachtów. Na pewno nie doszło by do zatonięcia „Down North”! Wbrew pozorom na stateczność jachtu mamy wpływ, i armatorzy i nawet chwilowe załogi.
A świadomość od czego zależy dzielność morska i jak ocenić, czy jacht jest dzielny, może zapobiec podejmowaniu pochopnych, a ryzykanckich decyzji.
Wbrew pozorom, nawet rozdział o formułach pomiarowych jest interesujący dla zwykłego żeglarza. W końcu każdy z nas, nawet jeśli się nie ściga, to ma znajomego regatowca albo jest po prostu kibicem. Kibicowi regat ta wiedza jest tak samo przydatna, jak znajomość spalonego dla kibica piłki nożnej, bez tego trudno śledzić rywalizację.
- Stateczność, dzielność morska – 181
4.1. Wyznaczniki stateczności statycznej – 182
4.2. Co wynika krzywej ramion prostujących GZ – 188
4.3. Ciężki, wysoki – niekoniecznie stateczny – 194
4.4. Stateczność po wywrotce – 200
4.5. Pół kota pół zająca, czyli jacht balastowo-mieczowy – 204
4.6. Stateczność małego jachtu z żaglami i załogą – 208
4.7. Zabudowa wnętrza i osprzęt pokładowy a stateczność – 212
4.8. Ile balastu i gdzie? – 215
4.9. Stateczność w szkwale niekoniecznie białym – 222
4.10. Stateczność dynamiczna – 227
4.11. Jak… nieprzyjemnie kołysać się wśród fal – 232
4.12. Jak zmierzyć dzielność jachtu? – 242
4.13. Z „szuwarów„ na morze? – 247
No i dochodzimy do poziomu matury. Cztery ostatnie części będą przydatne, tym co zrozumieli wiedze zawartą w częściach poprzednich i mają już jakieś pojęcie praktyczne ożeglowaniu. Wbrew pozorom, nie są przeznaczone dla regatowców, ani dla konstruktorów.
Nawet żeglując „niespiesznie” warto umieć żeglować sprawnie, efektywnie i szybko. To zarówno okazja do satysfakcja z „wyregacenia” kolegi na niby identycznym jachcie w rejsie do „Morgana” w Helu, jak szansa zdążenia na otwarcie mostu, na poniedziałek do pracy, a co najważniejsze: ucieczki przed zapowiadanym załamaniem pogody.
- Płetwy – 253
5.1. Rola płetw – 254
5.2. Miecz obrotowy – zalety i wady – 260
5.3. Profile i obrysy płetw – 270
5.4. Istotne niuanse – 278
5.5. Bulb i winglety – 284
5.6. Płetwy jachtów turystycznych – 290
5.7. Ostrzej na wiatr – 295
- Tuning, czyli jak żeglować szybciej – 301
6.1. Co trzyma żagiel? – 302
6.2. Żeglowanie „na przyrządy” – 309
6.3. Trym foka – 316
6.4. Sposoby na kształtowanie grota – 326
6.5. Obciągacz – po co i jaki? – 339
6.6. Profil masztu i takielunek stały – 342
6.7. Jak dostroić takielunek i nie stracić masztu? – 355
6.8. Trym optymalny – 366
6.9. Żagle dodatkowe – 377
6.10. Kiedy i jak unikać przechyłu – 388
6.11. Sposoby na nawietrzność i zawietrzność – 396
6.12. Z wiatrem i falą lub przeciw – 399
- Jacht jako „czarna skrzynka” – 403
- Jak prześcignąć wiatr – 411
7.1. Ograniczenia jednokadłubowców.– 412
7.2. Wynurzyć kadłub z wody– 416
7.3. Hydropter – jacht przyszłości? – 422
7.4. Żagiel, sztywny płat, czy latawiec ? – 432
8.Formuły, formuły i co dalej? – 443
8.1. Nieco historii formuł pomiarowych – 444
8.2. IOR, pochodne i statystyka – 447
8.3. IMS – fomuła idealna? – 451
8.4. IRC, IRS – prostota i ekonomia – 455
8.5. Formuły dla nas – 458
„Szybciej niż wiatr” czyta się dobrze. Język przystępny, rysunki przejrzyste i zrozumiałe, a układ graficzny czytelny. Przy pierwszym czytaniu nie znalazłem błędów, może ze dwa razy minimalne powtórzenia, lecz da się je uzasadnić potrzebą zrozumiałości tekstu. Także, co nie jest w ostatnich latach regułą, praktycznie nie ma błędów literowych, czy też chropowatości stylistycznych i gramatycznych. Brawo Autor! Brawo redakcja i korekta!
Metryczka książki:
Tytuł: Szybciej niż wiatr – teoria i praktyka żeglowania
Autor: Jerzy Pieśniewski
Ilość stron: 482
Format: B5 (16 x 24 cm)
Jest ona niestety niedostępna w księgarniach, jedyny sposób nabycia to zamówienie internetowe u Autora. Wszelkie informacje na stronie: www.piesniewski.pl.
Namawiam!
(pierwotnie opublikowane w SSI).