Na południowo-wschodnim końcu Rugii ( 54° 17′ N 013° 42′ E) leży porcik Thiessow. Z dawien dawna chciałem go odwiedzić i zawsze coś przeszkodziło. A to pośpiech, a to załamanie pogody, a to preferencje załogi. Tym razem fatum udało się odczarować. Jest to kolejne z nielicznych miejsc na tej wyspie nieopisanych przez Jerzego Kulińskiego w „Wybranych portach Niemiec Wschodnich”.
Thiessow (źródło: ruegenfotos.de)
Port rybacki i jachtowy Thiessow leży w zamkniętej płytkiej zatoce okolonej ogonkiem Rugii osłaniającym ją ze wszystkich stron. Podejść można z pełnego morza dobrze oznakowanym torem pomiędzy Greifswalder Oie, a Rugią albo też od środka Greifwalder Boden. W tym pierwszym przypadku kolejne zwroty dają w sumie 270 stopni, czyli płyniemy niemal zawsze na którymś odcinku pod wiatr. Ostatnie dwa odcinki to dobrze oznakowane tory, ale bardzo wąskie i już przy „krawężnikach” głębokości spadają do 1m. Tor jest nieoświetlony, więc nie należy nim chodzić nocą. Przy ostatniej prostej po prawej burcie mamy kotwicowisko, gdzie można przenocować.
Mapka podejścia
Port to prostokątny basen z jednym dłuższym i trzema krótkimi pirsami. Przyjmuje jachty do 14 m długości i 2,5 m zanurzenia. (Uwaga: poziom wody może się zmieniać nawet o metr w obie strony od poziomu średniego). Postój longside. Gospodarze podają, że dysponują 45 miejscami, nominalnie w lewej części basenu. Faktycznie jachty stoją wszędzie, między kutrami, często po dwa albo trzy.
Planik portu
Pamiętajmy o odbijaczach, dużej liczbie odbijaczy. No i przypominam, że odbijacze wyłożone na zewnętrznej burcie informują: „Można przy mnie stanąć”. O prostej zasadzie: Nie tupiemy, nie hałasujemy, nie brudzimy” wstyd przypominać.
W centrum portu kantorek Hafenmeisterin, którą interesuje tylko długość łódki i liczba osób. Za TEQUILĘ i dwie osoby zapłaciłem 16,50 €. Żadnych pytań o covida, dopiero w restauracji kazali nam wypełnić druczek podając kontakt. Na kei prąd i woda. Prysznic „wrzuć monetę 2€”, bez ograniczenia czasu.
Wydawnictwa podają, że po lewej (północnej) stronie basenu jest stacja paliw z ON. Faktycznie stoi kontener zamknięty na kłódkę, bez żadnej informacji. W roku 2018 pisano, że dostępne jest jedynie dotowane paliwo rybackie. Zapomniałem zapytać o to panią bosman. Żurawik rysowany na niektórych planikach niemieckich jest zlikwidowany. Przy wyjściu z portu do wsi jest restauracja, podczas mojego pobytu nieczynna. Skutki lockdownu?
Thiessow to niewielka wioska rybacka, obecnie uzdrowiskowo-turystyczna. Źródła podają o istnieniu w niej rozmaitych usług i gastronomii, nie mieliśmy czasu tego zweryfikować. Za to smacznie zjedliśmy w restauracji na świeżym powietrzu na kempingu – kamperowisku.
W porcie odbywają się jarmarki regionalne. Prowizorycznie kramy, ciuchy, świecidełka, zabawki, pamiątki. Jak wszędzie.
Widoczki na podejściu
Tereny dookoła to rolniczo użytkowane pagórki, niskie klify, dość wąskie plaże (wydzielone FKK Strand, Hundestrand i Textil Strand) i trzcinowiska (gospodarze ostrzegają przed komarami).
W sumie miejsce na spokojny, wygodny postój i wypoczynek po wejściu z Bałtyku lub przed skokiem do Polski.