W Warszawie odbywają się Targi “Wiatr i Woda”. Jestem obecny do niedzieli na stoisku Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych (na wprost wejścia głównego, pomiędzy Krzysztofem Baranowskim, a ŻAGLAMI}. Oto stoisko gotowe do pracy. Za trzy minuty otwarcie.
Absolutorium w SAJ i wręczenie Nagrody Honorowej Marcinowi Palaczowi.
3 marca odbyło się, niestety przy niskiej frekwencji, doroczne Walne Zebranie Sprawozdawcze SAJ. Rada Armatorska otrzymała absolutorium za rok 2017. Sprawozdanie Rady Armatorskiej ciągle jest dostępne dla członków na wewnętrznym forum SAJ.
Wręczyliśmy Nagrodę Honorową SAJ Marcinowi Palaczowi. Nagrodę przyznano za wieloletnie bezpieczne i skuteczne pływanie po Bałtyku na małym prywatnym jachcie, za bezinteresowną pomoc o doradztwo dla wielu żeglarzy, za publikacje w ŻAGLACH oraz “Przewodnik po portach Południowej Szwecji”.
Przy okazji poinformowano, że podczas warszawskich Targów “Wiatr i Woda” pojawi się kolejna książka Marcina Palacza, przewodnik po 70 portach i przystaniach morskich w Polsce. Oto treść laudacji dla Laureata:
Rada Armatorska postanowiła przyznać w roku 2018 Nagrodę Honorową SAJ dla osoby, której działanie żeglarskie może być wzorem dla innych, szczególnie w zakresie statutowych celów Stowarzyszenia Marcinowi Palaczowi.
Wybór z pośród czterech zgłoszonych przez członków SAJ kandydatur nie był łatwy.
Zgłoszono panią Izabelę Jarząbek, osobę która nie miała wcześniej żadnego kontaktu z żeglarstwem i która bezinteresownie udzieliła pomocy Henrykowi Widerze w sytuacji, kiedy jego jacht leżał rozbity na wybrzeżu francuskim.
Zgłoszono dwójkę: Dobrochna Nowak i Szymon Kuczyński – nie, wcale nie za trwający włąsnie rejs non-stop dokooła świata, nie za zdobycie Hormu. Za wzorcowe i zespolowe przygotowywanie szeregu oceanicznych rejsów na małych jachtach.
Zgłoszono także, po raz drugi już, Tadeusza Lisa – armatora małego jachtu, który szerokiej publiczności dał się poznać ze swoich poradnikowych artykułów w SSI Jerzego Kulińskiego. Niewielu wie o ogromnej i bezinteresownej pomocy, także finansowej, jakiej udziela żeglarzom oraz o pomocy dzieciakom, dając im szansę zajęcia się nie tylko komputerem i smartfonem.
Wybraliśmy jednak Marcina Palacza.
Marcin urodził się w 1964 roku w Warszawie. Żeglować zaczął w wieku lat mniej więcej dziesięciu, w żeglarskiej sekcji przy szkole podstawowej nr 17 nad Wisłą na Saskiej Kępie i w pobliskim klubie MKSW-SWOS nr 2. Po skończeniu podstawówki, wybrał XXXV Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Prusa, bo w szkole tej powstała klasa o profilu żeglarskim. W SWOS-ie, pod okiem trenerów Henryka Ziemkiewicza, Krzysztofa Ligowskiego i Janusza Kuźwy przeszedł regatową ścieżkę od Optymista, poprzez Cadeta, 420-tkę, po 470-tkę. Między treningami i regatami oswajał zakupioną przez mamę składaną łódź żaglową „Mewa”. W trakcie sportowej kariery natknął się na wymóg uzyskania „patentów”. Formalną żeglarską edukację zakończył w 1980 roku na stopniu „sternika jachtowego (bez pełnych uprawnień)”.
Absorbujące studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, a potem praca zawodowa (także na UW, gdzie obronił doktorat), czasowo odsunęły żeglarstwo na plan dalszy. Dopiero po latach powrócił turystycznie na Mazury. Jako właściciel Maka-666 o nazwie „Messalina” przekonał się, że:
- a) jest możliwe posiadanie jachtu mimo pewnego oddalenia akwenu od domu.
- b) własna łódka to zupełnie inna jakość, niż czarterowanie.
Około 2000 roku wpadł w orbitę wpływów żeglarskich „internetowych oszołomów”, komunikujących się wtedy na łamach usenetowej grupy pl.rec.zeglarstwo. Szalone, obrazoburcze idee o swobodzie żeglowania, opartego o wiedzę, zdrowy rozsądek, odpowiedzialność, przygotowanie, a nie o formalne wymogi, patenty i certyfikaty, padły na podatny grunt.
Dyskusje na p.r.z, a także lektura Subiektywnego Serwisu Informacyjnego Jerzego Kulińskiego i jego książek zaowocowały również inną inspiracją: czas ruszyć na szersze wody, na Bałtyk. W 2005 roku kupił w Szwecji 30-letni jacht typu Albin Vega o nazwie „Lotta” i w charakterze debiutującego na morzu załoganta został tym jachtem dostarczony przez trzech doświadczonych kolegów z Lysekil w Kattegacie do Górek Zachodnich. Już miesiąc później ruszył w pierwszy własny rejs na Bornholm i do Szwecji, w towarzystwie Agaty i Krzyśka, którzy z pokorą przyjęli fakt, że obowiązkowe coroczne żeglowanie z ojcem, będzie się teraz odbywać na Bałtyku. Obecnie, po latach, najczęściej żegluje jednak samotnie, licząc że wkrótce żeglowaniem zarazi wnuki.
W ciągu ostatnich 13-tu sezonów odwiedził „Lottą” setki bałtyckich przystani w Szwecji, Danii, Niemczech i Polsce, a nawet w Kaliningradzie. Napisał wydany w 2015 roku przewodnik po wodach południowej Szwecji. Bałtyckim doświadczeniem dzieli się również w „Żaglach” oraz na prowadzonej przez siebie stronie www.albinvega.pl.
W ciągu najbliższych kilku dni ukaże się kolejna książka, tym razem przewodnik po polskich portach i przystaniach morskich. Obie książki uzyskały rekomendacje Rady Armatorskiej.
Marcin Palacz żegluje bez rozgłosu, bezpiecznie i skutecznie. Znany jest z chęci bezinteresownej pomocy każdemu żeglarzowi
Nagrody REJS ROKU 2017 wręczone
Jak zawsze od 1971 roku w pierwszy piątek marca odbyła się gala wręczenia nagród żeglarskich REJS ROKU. Tym razem w Sali konferencyjnej jednego z hoteli w Gdańsku, bo renesansowe wnętrza Dworu Artusa są w tym roku w remoncie.
Nagrody za rok 2017 otrzymali:
– „Srebrny Sekstant” i Nagrodę Honorową „Rejs Roku 2017 – Joanna Pajkowska, oraz Uwe Rottgering za zwycięstwo w transatlantyckich regatach TWOSTAR 2017
– Drugą Nagrodą Honorową „Rejs Roku 2017” – Jan Pietrzak – kapitan rodzinnego, wokółziemskiego rejsu na katamaranie „Double Helix”.
– Trzecią Nagrodę Honorową „Rejs Roku 2017” – Lech Stoch za start i zwycięstwo w regatach „Setką przez Atlantyk”.
– Jury postanowiło także przyznać trzy kolejne wyróżnienia:
– kpt. Piotr Kuźniar niezmordowanie krążący na s/y „Selma Expeditions” z północy na południe i z powrotem tym razem po poprowadzeniu 2 etapów z Patagonii do Polski zaliczył powrotną trasę. Piotr Kuźniar jest członkiem Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych.
– kpt. Michał Palczyński zrealizował na s/y „Crystal”, rejs „Arktyczna Rozgrzewka 2017” stanowiący preludium wyprawy przez Northwest Passage. To było 6 miesięcy północnej żeglugi, około 9 tysięcy Mm,
– kpt. Marek Rajtar – eksploracja na s/y „Sifu of Avon” archipelagu Svalbard z zamknięciem koła wokół Spitsbergenu. Dokonano tego w warunkach wyjątkowo obfitego zalodzenia.
– Nagroda Specjalna Polskiego Związku Żeglarskiego – Wojtek (Victor) Wejer – inżynier, żeglarz, mieszkający w Kanadzie za 10-letnią pomoc udzielaną wyprawom żeglującym przez Przejście Północno-Zachodnie.
– Nagroda Specjalna Prezydenta Miasta Gdańska „Bursztynowa Róża Wiatrów” – Michał Korneszczuk – żeglarz i organizator imprez żeglarskich m.in. regaty „Nord Cup” także pomysłodawca regat o Mistrzostwo Europy
– Nagroda Grotmaszta Bractwa Kaphornowców im. kpt. Aleksandra Kaszowskiego – Janusz Kowalski, członek SAJ – za wykazaną dobrą robotę żeglarską podczas rejsu na wody północnego Bałtyku na s/y „Mea Galatea”. Rejs do północnych krańców Zatoki Botnickiej odbył się bezpiecznie, mimo trudnych warunków i szeregu awarii..
– Nagroda miesięcznika ŻAGLE. Kapituła pod przewodnictwem Redaktora Naczelnego Waldemara Heflicha przyznała nagrodę Michałowi Kozłowskiemu za daleki bałtycki rejs na własnoręcznie zbudowanym małym jachcie „Mazu 2” typu Odys 28 o długości 8,4 m. Rejs trwał 4 tygodnie sierpnia 2017 roku. Jacht przepłynął około 1400 mil morskich. Jacht odwiedził 20 portów, był na 9 wyspach.
Warto zwrócić uwagę, że Michał Kozłowski jest jeszcze jednym wyróżnionym członkiem SAJ. To jego kolejny świetnie zorganizowany i przeprowadzony bałtycki rejs na małym jachcie. Takie żeglowanie jest godne specjalnej uwagi, promocji oraz nagradzania za dobrą praktykę morską. Od 20 lat miesięcznik „Żagle” przyznaje swoją nagrodę w ramach Rejsu Roku właśnie takim wyprawom.
Zmiany z 2 marca
Zmiany z 1 marca
Dodałem kolejnych 5 odcinków (41 do 45) archiwalnych “Zimową Porą”. W tym jest reminiscencja pierwszego kapitańskiego rejsu Teresy Remiszewskiej.
Z dniem dzisiejszym zaprzestaję uzupełniania podstrony NOWOŚCI NA STRONIE – informacje będą tylko w tym miejscu. Podstrona zostaje usunięta,jej zawartość archiwalną można zobaczyć kilkając powyższy obrazek.. Pełny katalog wszystkich tekstów można znaleźć w zakładce WYKAZ STRON SERWISU.
Dodane 28 lutego
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej informuje
Obecnie śmigłowce BLMW pełnią całodobowe dyżury SAR w dwóch bazach, tj. w Darłowie i w Babich Dołach. Stosowną informację opublikowano TUTAJ.
SAJ pisze do Ministra Obrony Narodowej w sprawie śmigłowców SAR
Kampania SAJ o zapewnienie należytej osłony lotniczej SAR na polskim wybrzeżu ma długą historię. SAJ postanowił przypomnieć się Ministrowi Obrony Narodowej, oto cytat z wystąpienia:
Stowarzyszenie Armatorów Jachtowych, w ślad za wystąpieniami z lat 2011 do 2017 zwraca się z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji publicznej w następującej kwestii:
- Czy postępowanie w sprawie nabycia śmigłowców ratowniczych (SAR) dla Marynarki Wojennej zostało uruchomione?
- Jeśli tak, to kiedy jest przewidywany termin jego zakończenia?
- Kiedy można oczekiwać pojawienia się nowoczesnych, spełniających wszystkie warunki wynikające z potrzeb ratownictwa, śmigłowców SAR?
Przypominam, że ostatnich latach zakłady w Świdniku dokonały w bólach i z dużym opóźnieniem modernizacji śmigłowców “Anakonda”, jednak są one w zaawansowanym wieku, o zbyt małym zasięgu i udźwigu. Sędziwe cięższe maszyny Mi-14 są jeszcze starsze, a proces zakupu śmigłowców od rozpisania zamówienia publicznego po wprowadzenie maszyn do służby trwa długie lata.
Dodane 19 lutego
Dodałem 10 archiwalnych odcinków (31 do 40) “Zimową porą”
UWAGA: Doszukałem się, iż Rada Języka Polskiego dziesięć lat temu zmieniła zasady pisowni tytułów czasopism i cykli wydawniczych, cytat:
W SPRAWIE ZAPISU TYTUŁÓW CZASOPISM I CYKLI WYDAWNICZYCH
(PRZYJĘTA NA XXIX POSIEDZENIU PLENARNYM DN. 8 GRUDNIA 2008 R.)
W tytułach – odmiennych i nieodmiennych – czasopism i cykli wydawniczych oraz w nazwach wydawnictw seryjnych piszemy wielką literą wszystkie wyrazy (z wyjątkiem przyimków i spójników występujących wewnątrz tych nazw), np. Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny, Polityka, Język Artystyczny, To i Owo, Biblioteka Wiedzy o Prasie, Typy Broni i Uzbrojenia, Listy z Teatru, Mówią Wieki, Po Prostu, A To Polska Właśnie.
Spójniki i przyimki występujące wewnątrz takich tytułów piszemy małą literą.”
Stopniowo uporządkuję tę kwestię.